![]() www.puls-swiata.subnet.pl
|
To oczywiÅ›cie nie pierwsze dzieÅ‚o Beevora, jakie dziÄ™ki Wydawnictwu Znak trafia do rÄ…k czytelników w Polsce. WczeÅ›niej mieliÅ›my już okazjÄ™ poznać choćby kapitalnÄ… „WojnÄ™ o HiszpaniÄ™” czy „Stalingrad”. We wszystkich swoich książkach historyk wykorzystuje zarówno to, czego nauczyÅ‚ siÄ™ w sÅ‚ynnej akademii wojskowej w Sandhurst (wiedzÄ™ o wojskowoÅ›ci) ze wskazówkami swojego mistrza – Johna Keegana (któremu zawdziÄ™cza swój warsztat i umiejÄ™tność popularyzowania wiedzy). Z kolei swoje literackie umiejÄ™tnoÅ›ci Beevor ma szansÄ™ szlifować w Królewskim Towarzystwie Literackim, którego jest czÅ‚onkiem.
Historia inwazji na NormandiÄ™ wydaje siÄ™ być doskonale znana – to w koÅ„cu jeden z punktów zwrotnych II wojny Å›wiatowej. Moment, w którym trzy miliony żoÅ‚nierzy otworzyÅ‚y drugi front w Europie powszechnie uznawany jest za poczÄ…tek koÅ„ca hitlerowskiej Rzeszy.
Beevor udowadnia – zarówno kolegom po fachu, jak i wszystkim czytelnikom – jak wiele jest jeszcze do opowiedzenia, poza historiÄ… walk na legendarnej plaży Omaha. Brytyjski historyk przeczesaÅ‚ archiwa w szeÅ›ciu paÅ„stwach, wygrzebaÅ‚ tam dziesiÄ…tki wczeÅ›niej nieznanych dokumentów i relacji – i wszystko to zmieÅ›ciÅ‚ w opasÅ‚ym tomisku, które czyta siÄ™ jak najlepszÄ… powieść historycznÄ….
Wraz z nim Å›ledzimy nie tylko lÄ…dowanie alianckich oddziaÅ‚ów na plażach Normandii, ale też nastÄ™pne dni i tygodnie, gdy po poczÄ…tkowym zaskoczeniu Wehrmacht stawiÅ‚ aliantom zaciekÅ‚y opór, a póÅ‚nocna Francja stanęła w ogniu. DziÄ™ki niemu wÄ™drujemy przez sztaby amerykaÅ„skich wojskowych, gabinety brytyjskich polityków, redakcje agencji prasowych czy korytarze Kremla. ZaglÄ…damy do pamiÄ™tników dygnitarzy III Rzeszy i notatników szeregowych żoÅ‚nierzy. Beevor skrupulatnie przytacza rozmowy osób tego dramatu, budujÄ…c wielowÄ…tkowÄ… opowieść, która czytelnikom starszej daty może przywodzić na myÅ›l choćby „Wichry wojny” czy inne wojenne megaprodukcje, które z Å‚atwoÅ›ciÄ… przenosiÅ‚y nas od wielkiej polityki do prywatnych dramatów...
Krytycy w Wielkiej Brytanii uznajÄ…, że każda kolejna książka Beevora jest jeszcze lepsza od poprzedniej. Koledzy-historycy brytyjskiego badacza uznajÄ… z kolei tÄ™ pracÄ™ za najlepiej udokumentowane dzieÅ‚o na temat alianckiej inwazji w 1944 r. Wydany dwa lata temu „D-Day” ma wiÄ™c wielkie szanse, by stać siÄ™ pozycjÄ… klasycznÄ…!
(mj)